Mieliśmy niebywałe szczęście, jak i zaszczyt znaleźć się w zwykłych domach Lankijczyków. Zostaliśmy zaproszeni zarówno do skromnego domu pewnych państwa, właścicieli małego sklepiku oraz do bogatego pięknego domu byłych bankierów w postkolonialnej dzielnicy Galle.
Nasze wizyty możecie zobaczyć w tym i w tym filmie. Zerknijcie, bo nie wiedzieć czemu oba te filmy nie cieszą się nadzwyczajną popularnością a pomimo tego, że nie należą może do dziedzictwa światowej dokumentalistyki to jednak moim zdaniem pokazują to co najciekawsze - zwykłe życie mieszkańców dalekiego kraju.
Co do samego Galle, to absolutnie musi znaleźć się na liście każdego kto przyjeżdża na Sri Lankę. Piękne postkolonialne miasto z wielkim fortem wygląda niesamowicie. O ile fort się nieco rozsypuje o tyle stara dzielnica postkolonialna kwitnie życiem i jest bardzo ładnie odrestaurowana. To miasto jest tak inne od reszty miast na Sri Lance, że naprawdę grzechem by było tu nie zawitać. Niechaj potwierdzą to poniższe zdjęcia.
| Latarnia morska w Galle na która nie sposób wejść bez rozkazu z Colombo (patrz film) |
| Sprzedawca damskich kapeluszy |
| Gospodarz |
| Piękny stylowy, postkolonialny dom z mnóstwem ciekawych rzeczy. |
| Gospodyni |
| Postkolonialny fort w Galle. |
| Ci mili państwo zaprosili nas na herbatę i ciasto. |
| Przemiła pani gospodyni. |

